Magnes na turystów - niższe ceny w Polańczyku

Właściciele pensjonatów, miejsc noclegowych, restauracji, pubów i innych punktów gastronomicznych w Polańczyku obniżają ceny. Po raz pierwszy w historii postanowili zadziałać wspólnie, aby w ten sposób przyciągnąć turystów, których zimą jest tu niewielu.

- Po raz pierwszy udało się zebrać wszystkich przedsiębiorców działających w zimie i stworzyć wspólną ofertę. Każdy i tak opuścił ceny po sezonie, ale mało kto o tym wie. Zbierając wszystkich razem, łatwiej tego typu akcję wypromować. Jeśli napiszemy, że cały Polańczyk jest tańszy nawet do 50% to może ktoś, zanim kliknie rezerwacje gdzieś w Tatrach, postawi jednak na Bieszczady. Naszą akcję traktujemy również jako promocję i walkę ze stereotypem, że Polańczyk i całe Bieszczady są w zimie martwe turystycznie. Oczywiście, ciężko zmienić pewne naleciałości z dnia na dzień, ale im szybciej zaczniemy, tym szybciej mamy szanse osiągnąć wyznaczony cel - mówi Adam Radwański z Polańczyka, właściciel Oberży Zakapior.

W jaki sposób skorzystać z rabatów? Wykupując nocleg w Polańczyku, w okresie od 15 stycznia do 30 marca 2011r., turysta w miejscu noclegu otrzymuje rabat, nawet do 50 proc. (w przypadku noclegów na ogół jest to 10-25%), oraz kartę rabatową, dzięki której może z rabatem zjeść obiad, napić się zimnego napoju w restauracji w Polańczyku, a także skorzystać z okolicznych atrakcji - również z rabatem (m.in. wyciąg narciarski, muzea, SPA , basen, kuligi, przejażdżka terenówkami 4x4, itp.).

Wkrótce zarejestrowane zostanie również Towarzystwo Przyjaciół Polańczyka, które przejmie organizację tego typu działań i wielu innych mających na celu rozwój i promocję turystyki nie tylko w Polańczyku, ale również w całych Bieszczadach.