Odnaleziono dwóch niefrasobliwych turystów
01.01.2009

GOPR znalazł dwóch młodych mężczyzn, którzy noc sylwestrową spędzili biwakując pod najwyższym szczytem polskich Bieszczadów Tarnicą. Akcja poszukiwawcza była bardzo trudna. W Bieszczadach jest drugi stopień zagrożenia lawinowego.

Tarnica zimą

- Turyści są zdrowi, choć jeden z nich jest skrajnie wyczerpany. Mężczyźni chcieli spędzić sylwestrową noc biwakując pod Tarnicą. Aktualnie Doliną Terebowca zostaną przetransportowani do Ustrzyk Górnych - powiedział Grzegorz Chudzik, naczelnik bieszczadzkiej grupy GOPR.

Dwóch 27-latków z Małopolski spędziło noc pod Tarnicą. Mieli zamiar zejść do Mucznego, ale około godz. 2 w nocy jeden z nich bardzo osłabł. Zdecydowali się na zejście w dół doliną potoku Terebowiec. Rano zadzwonili do rodziców, a ci powiadomili GOPR. - Poszukiwania rozpoczęliśmy około godz. 9. Trasa, którą zdecydowali się schodzić, była bardzo trudna. Tam nie ma szlaku. Nie da się podjechać skuterem ani na nartach. Na dodatek akcję bardzo utrudniło nam załamanie pogody. Po pięciu godzinach akcji, w której uczestniczyło 13 osób, udało nam się jednak znaleźć tych ludzi i dotransportować do Ustrzyk Górnych. Są wycieńczeni, ale bez poważnych obrażeń - mówi Grzegorz Chudzik.

W Bieszczadach powyżej górnej granicy lasu wiejący z prędkością ok. 70 km/godz. wiatr powoduje zamiecie śnieżne. W szczytowych partiach gór widoczność ograniczona jest do kilkudziesięciu metrów.

W górnych partiach Bieszczadów nadal obowiązuje drugi - w pięciostopniowej skali - stopień zagrożenia lawinowego. Zagrożenie lawinowe występuje głównie w masywach Tarnicy, Małej i Wielkiej Rawki oraz Szerokiego Wierchu.

źródło: gazeta.pl, Gazeta Wyborcza Rzeszów