Ładna pogoda w Bieszczadach
22.11.2009

Pomimo poźnej jesieni w Bieszczadach mamy bardzo ładną pogodę. Koniec ubiegłego tygodnia i niedziela przyniosly ciepło i słońce. Choć noc była mroźna, dzień należał do bardzo przyjemnych. Szlaki i ścieżki nie są mokre ani śliskie. Właściwie, to jak na tę porę roku są suche, gdyż zazwyczaj bywa z tym znacznie gorzej.

Wiata w BdPN
foto: E. Milczanowska

Jedynym minusem był bardzo silny wiatr, który wiał już w lesie. Ale pustka na szlakach, możliwość podziwiania tego, czego nie zobaczymy gdy na drzewach są liście, piękne późnojesienne kolory i widoki wynagrodziły tę drobną niedogodność.

Wypoczywać możemy pod nowymi deszczochronami i wiatami, naprawdę bardzo ładnymi i estetycznymi. Póki co, turyści nie upiększyli ich napisami wyrażającymi uczucia, typu "koham Magde", głębokimi myślami filozoficznymi, adresami czy datami upamiętniającymi obecność ich wspaniałej osoby w naszych górach. A może tak pozostanie? Bez niszczenia i szpecących napisów.

Planując wyprawy pamiętać musimy o tym, że dzień jest bardzo krótki i już przed szesnastą zaczyna robić się mrok.

E. Milczanowska

Na Smereku, 22.11.2009
foto: E. Milczanowska