...Twoje Bieszczady - serwis dla wszystkich którym Bieszczady w duszy grają...
Skarby źródłem wiedzy
06.12.2010
25 edycja bezpłatnego numeru "Skarbów Podkarpackich" dostępna jest od dzisiaj w redakcji w
siedzibie Stowarzyszenia Pro Carpathia przy ul. Gałęzowskiego 6/317 w Rzeszowie.
Dwadzieścia materiałów i ponad 120 zdjęć zachęcają do lektury, tym bardziej, że kilka
tematów niezbyt często gości na łamach prasy.
- Zadaniem naszego wydawnictwa była zawsze popularyzacja "podkarpackiej" historii. W
najnowszym numerze rozpoczynamy cykl artykułów, który odsłoni dzieje dobrze znane
historykom, często kontrowersyjne, ale nie istniejące lub bardzo słabo w świadomości
społecznej. Stąd też materiał o "Głuchoniemcach" czy dzieje niespłaconej pożyczki zastawu
spiskiego - mówi Krzysztof Zieliński, redaktor naczelny "Skarbów".
Numer otwiera tekst Jolanty Danak-Gajdy o leśnych mogiłach, które można znaleźć na terenie
Beskidu Niskiego, i to tych pamiętających czasy połowy XIX wieku, jak i czasy I oraz II
wojny światowej. Znaleźć można w nim także zestaw artykułów o świątyniach tych znanych,
jak sanktuarium maryjne w Hyżnem oraz dawna cerkiew w Krempnej i tych trochę zapomnianych,
jak np. kaplica pw. św. Huberta w rzeszowskim Miłocinie czy fara pw. św. Katarzyny w
Tyczynie - perły barokowej architektury na Podkarpaciu.
Na zupełnie inne tory sprowadza czytelników barwna opowieść Edwarda Marszałka o płonącym
źródle z iwonickiego lasu zwanego "Bełkotką". W podobnym klimacie jest tekst Elżbiety
Łukuś o wróżbach andrzejkowych... na Zamagurzu Spiskim. Kolejny materiał z cyklu dzieła
malarstwa europejskiego z Galerii Dąmbskich w Muzeum Okręgowym w Rzeszowie Barbary
Adamskiej przenosi nas w świat wybitnych płócien, a wszystko to za sprawą nieznanego
autorstwa obrazu "Apelles malujący Kampaspe" z połowy XVII wieku z rzeszowskiego Muzeum.
O odkryciu polichromii w klasztorze bazylianów i prowadzonych pracach konserwatorskich
pisze Antoni Adamski. Cieszy rozrastający się cykl "Dobra uratowane" - o prywatnym Muzeum
Kultury Szlacheckiej w dworze w Kopytowej koło Jasła pisze Ewa Lorentz, a o przeniesionym
do Przeworska drewnianym dworku z Krzeczowic Inga Kunysz, dołączając zdjęcia sprzed blisko
100 lat. Niestety tuż obok znaleźć można tragiczną epopeję dworu w Kalnikowie i jego
rozgrabionych i zniszczonych zbiorów.
Mimo niesprzyjających warunków atmosferycznych zachęcamy do odwiedzania podkarpackich
muzeów na wystawy Mikrusa i "codzienności średniowiecznej" w Muzeum Regionalnym w Stalowej
Woli, zapomnianego malarza Stanisława Wojciecha w Muzeum Podkarpackim w Krośnie.
Serwis nasz i współpracujący z nami reklamodawcy
zbierają i przechowują tzw.
pliki cookies zarówno do np. statystyk,
jak i w celach reklamowych. Korzystając z naszych stron bez zmiany ustawien przegladarki będą one zapisane w pamięci urządzenia.
Przeglądając nasz serwis
ZGADZASZ się na wykorzystywanie tych plików. Szczegółowe informacje na temat cookies
znajdują się w naszej
Polityce prywatności
© Twoje Bieszczady 2001-2024