...Twoje Bieszczady - serwis dla wszystkich którym Bieszczady w duszy grają...
W Dźwiniaczu Dolnym pracują. Sam pomysł, to nie wszystko
24.12.2009
Dźwiniacz Dolny w gminie Ustrzyki Dolne - przed wojną 119 numerów i 917 mieszkańców.
Dzisiaj 50 domów, w których mieszka 236 osób. Bieszczadzka codzienność, w której kilka lat
temu pojawiły się symptomy zmian na lepsze. Najpierw w latach 2006-2007 Galicyjskie
Gospodarstwa Gościnne pomogły, posiłkując się funduszami z edycji Programu "Działaj
Lokalnie", utworzyć Ekomuzeum "Hołe", łączące w sieć rozproszone w terenie obiekty, które
tworzą "żywą" kolekcję, obrazującą wartości przyrodnicze i kulturowe regionu oraz dorobek
jego mieszkańców.
Roman Glapiak
Jednym z etapów szlaku była wioska Dźwiniacz Dolny. To był ten impuls wzmocniony przez
kilku aktywnych mieszkańców, w efekcie czego powstało Stowarzyszenie Rozwoju Wsi Dźwiniacz
Dolny. Jeszcze w tym samy roku rozpoczęli tworzenie Centrum Informacyjno-Dokumentacyjne
Ekomuzeum "Hołe", szukając pieniędzy na remont oraz przebudowę opuszczonego na początku
lat 70. ubiegłego wieku i niszczejącego budynku dawnej szkoły.
Wprawdzie jeszcze w latach 90. władze gminy dały pieniądze na zakup materiałów, ale były
to tylko doraźne remonty. Brakowało przede wszystkim sanitariatów i na to poszły pierwsze
uzyskane pieniądze. Zaczęto w budynku organizować spotkania, zabawy, wesela cały zysk
przeznaczając na remont. W efekcie w tym roku wymieniono okna w sali głównej a jej ściany
przesłonięto płytami, pojawiły się meble, a do końca grudnia skończy się remont kuchni.
- W 2010 roku liczymy przede wszystkim na środki z programu Lider+ a także z funduszu
sołeckiego . W sumie może być tego i z 20 tysięcy złotych - wylicza Roman Glapiak, członek
zarządu Stowarzyszenia.
Razem z prezesem Władysławem Tarnawskim liczą, że środki te pójdą na dokończenie remontu
pomieszczeń parteru oraz wymianę pozostałych okien i drzwi. W 2011 czeka ich remont i
ocieplenie elewacji zewnętrznej. Może w międzyczasie pojawią się dodatkowe pieniądze. - A
wtedy moglibyśmy wyremontować pomieszczenia I piętra na pokoje gościnne dla letników. To
dałoby stały dochód i pewność jutra - mówi Adam Glapiak.
Centrum Informacyjno-Dokumentacyjne docelowo będzie miało ekspozycję przyrodniczo-historyczną
wraz z wzorcownią wyrobów miejscowych rękodzielników działających przy szlaku Ekomuzeum.
Będą tam: korzenioplastyka, papier czerpany, ikonopisarstwo, malowanie na szkle, witraże,
wikliniarstwo, bibułkarstwo, zielarstwo oraz tradycyjny wypiek chleba. - I będzie centrum
rozwoju naszej wsi - zapewnia prezes Władysław Tarnawski.
Zobacz także: Ekomuzeum "Hołe"
źródło: K. Zieliński, Pro Carpathia
Serwis nasz i współpracujący z nami reklamodawcy
zbierają i przechowują tzw.
pliki cookies zarówno do np. statystyk,
jak i w celach reklamowych. Korzystając z naszych stron bez zmiany ustawien przegladarki będą one zapisane w pamięci urządzenia.
Przeglądając nasz serwis
ZGADZASZ się na wykorzystywanie tych plików. Szczegółowe informacje na temat cookies
znajdują się w naszej
Polityce prywatności
© Twoje Bieszczady 2001-2024