» Flora Bieszczadów | Olsza zielona w Bieszczadach
Nowe stanowisko olszy zielonej w Bieszczadach
W lipcu 1992 r. przebywali w Orelcu na obozie naukowym studenci z Koła Naukowego
Leśników SGGW w Warszawie. Ich opiekunką była Pani prof. dr hab. Leokadia
Witkowska-Żuk z Katedry Botaniki Leśnej Wydziału Leśnego Szkoły Głównej
Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Studenci badali florę okolic Orelca i
zdumiewali się jej bogactwem oraz różnorodnością gatunkową. Wówczas leśniczy
Pan Robert Fitkowski pokazał im osobliwości przyrodnicze w masywie Kozińca i
wskazał miejsce występowania olszy zielonej w pobliżu pomnika przyrody nieożywionej
zwanego "Kamieniem w Orelcu".
Panorama z Kozińca
foto: S. Orłowski
Studenci wraz z Panią profesor wykonali wówczas szczegółową dokumentację stanowiska
olszy zielonej i wyniki badań zaprezentowali na zjeździe Sekcji Dendrologicznej
Polskiego Towarzystwa Botanicznego w Arboretum w Wirtach w dniach 7-9 VI 2000 r.
Z opublikowanego referatu wynika, iż stanowisko olszy zielonej na Michałowcu (464
m n.p.m.) w Orelcu jest najbardziej na północ wysuniętym i najniżej położonym w
Polsce. Olsza zielona występuje tutaj na pow. 270 m x 70 m w postaci dużych
zwartych kęp, a całkowita powierzchnia jej występowania wraz z egzemplarzami
pojedynczych krzewów o wys. 1,5 m wynosi 1161 m2.
Warto zapamiętać, iż do 1945 r. olsza zielona występowała tylko w najwyższych
partiach Zachodnich Bieszczadów powyżej 850 m n.p.m. Jest ona jednym z nielicznych
rodzimych gatunków drzewiastych, który zwiększa swój zasięg "schodząc" niejako z
połonin niżej na opuszczone pastwiska oraz rozprzestrzeniając się na północ. W
naszym regionie występuje dziś m.in. w rezerwacie przyrody w Stężnicy k. Baligrodu.
Rezerwat "Olsza kosa w Stężnicy" (pow. 1,79 ha) znajduje się na stoku Markowskiej
we wsi Stężnica w gm. Baligród. Zarośla olszy zielonej zwanej kosówką zajmują dziś
w 95% dawne pastwisko tworząc łany o wysokości 2,5 m. Jest to rzadkie zjawisko
występowania tej rośliny w paśmie regla dolnego (ok. 675 m n.p.m.) w takim
skupisku. Naturalnym bowiem środowiskiem krzewiastej olchy zielonej są
bieszczadzkie połoniny.
Wybierając się do Orelca warto poznać bliżej także inne osobliwości przyrodnicze
m.in. żeremie bobrów i stworzone przez nie zalewisko na Kiniańskim Potoku przy
wjeździe do wsi od strony Uherzec, 300-letni pomnikowy dąb przy kościele (dawnej
cerkwi z ok. 1740 r.), pomnik przyrody nieożywionej "Kamień w Orelcu" (ławicę z
piaskowca, której czas nadał oryginalną sylwetkę), ciekawe leśne gospodarstwo
szkółkarskie, a także nowy krajobrazowo-leśny rezerwat przyrody "Koziniec",
utworzony z inicjatywy Nadleśnictwa Brzegi Dolne.
"Koziniec" (28,68 ha") - to rez. krajobrazowo-leśny w Myczkowcach na płd. stoku
Kozińca (521 m) nad Jeziorem Myczkowieckim w gm. Solina. Ochroną objęto walory
przyrodnicze i krajobrazowe tego miejsca ze stromym zalesionym zboczem Kozińca o
dużym nachyleniu stoków przechodzących miejscami w urwiska skalne z licznymi
wychodniami i odsłonięciami skalnymi piaskowców i łupków warstw krośnieńskich
porośniętymi grądem z fragmentami jaworzyny, rzadkimi gatunkami roślin i płatami
zbiorowisk kserotermicznych. Ochronie podlegają zespoły roślinne: grąd
subkontynentalny, ciepłolubna buczyna, 25 faksonów roślin objętych ochroną
gatunkową, liczna grupa gatunków górskich i rzadkich m.in. lepnica gajowa,
znana głównie ze stanowisk w Pieninach o populacji liczącej ok. 150 osobników.
Obszar rezerwatu zajmuje oddział leśny nr 210 g obrębu Stefkowa tj. cały południowy
stok Kozińca od szosy po grzbiet zbocza od Ośrodka Wypoczynkowego "Bieszczady" po
linię wysokiego napięcia nad ośrodkiem CPN w Bóbrce i okolicami kamieniołomu z
punktem widokowym na BPN, połoniny i bieszczadzkie jeziora.
Nad Jeziorem Myczkowieckim powstały także z inicjatywy Nadleśnictwa w Lesku 2 inne
krajobrazowo-leśne rezerwaty przyrody: na Berdzie (577 m) "Nad Jeziorem
Myczkowieckim" i na stoku Grodziska (556 m) "Przełom Sanu w Zwierzyniu". Ich
utworzenie podnosi atrakcyjność turystyczną okolic Jeziora Myczkowieckiego i
Bieszczadów.
Z badań wynika, iż głównymi atrakcjami przyciągającymi turystów w Bieszczady jest
bogactwo przyrody i BdPN, oryginalne zabytki drewnianej architektury sakralnej oraz
kultura materialna i duchowa dawnych społeczności. Warto, by uświadomili sobie ten
fakt mieszkańcy regionu, urzędnicy samorządowi i radni samorządów lokalnych
zabiegając o tworzenie kolejnych muzeów przyrodniczych w terenie. To nie kosztuje,
a służy kierunkom rozwoju regionu - tj. szeroko pojętej turystyce.
Stanisław Orłowski
Serwis nasz i współpracujący z nami reklamodawcy
zbierają i przechowują tzw.
pliki cookies zarówno do np. statystyk,
jak i w celach reklamowych. Korzystając z naszych stron bez zmiany ustawien przegladarki będą one zapisane w pamięci urządzenia.
Przeglądając nasz serwis
ZGADZASZ się na wykorzystywanie tych plików. Szczegółowe informacje na temat cookies
znajdują się w naszej
Polityce prywatności
© Twoje Bieszczady 2001-2024