...Twoje Bieszczady - serwis dla wszystkich którym Bieszczady w duszy grają...
zdjęcia
- szlaki i ścieżki piesze
- warto zobaczyć
- warto wiedzieć
- skitour
- bieszczadzka kolejka leśna
- wodospady mapa Bieszczadów - informacje praktyczne - trasy rowerowe - trasy samochodowe - miejscowości - dawne wsie - cerkwie - cmentarze i cerkwiska - kirkuty - kapliczki - fauna - flora - reportaże - rozmaitości - bieszczadzkie wspomnienia schroniska - bazy namiotowe i chatki - noclegi - aktualności (archiwum) - redakcja (kontakt) - nasza grupa na FB
Cerkwie drewniane w Bieszczadach
Cerkwie murowane Kapliczki w Bieszczadach Dawne cmentarze, cerkwie i cerkwiska Ikonostas O ikonie słów kilka Bojkowszczyzna Zachodnia. Ochrona zasobów kulturowych - działania praktyczne (pdf) Cmentarze żydowskie (kirkuty) Cmentarze ewangelickie Bandrów i Stebnik (Steinfels); cm. gr.kat. w Stebniku Cmentarze wojskowe w Komańczy Cmentarz wojskowy w Lesku Kościół w Woli Michowej Kościół w Komańczy Obelisk UPA Baligród i okolice Bóbrka Buk k.Terki Bystre k.Czarnej Cisna i okolice Czarna i okolice Daszówka Duszatyn Dwernik i Dwerniczek Glinne Jankowce Kalnica k.Baligrodu Komańcza i okolice - Mogiła - legenda - drewniany kościółek - klasztor Nazaretanek Lutowiska Łupków Mików Muczne Myczkowce Nasiczne Olszanica Orelec Prełuki Rajskie Roztoki Górne Rzepedź Sękowiec i okolice Serednie Małe Smolnik nad Osławą Solinka Solina i okolice - bieszczadzkie zapory - tajemnica zatoki Stefkowa Terka Uherce Mineralne Ustjanowa Ustrzyki Górne Wetlina Wola Matiaszowa Wola Michowa Wołosate Zatwarnica Zwierzyń Balnica Beniowa Bereźnica Niżna Bukowiec Caryńskie Choceń Dydiowa Dźwiniacz Górny Hulskie Huczwice Jawornik Jaworzec Kamionki Krywe Łokieć Łopienka - rys historyczny Łopienki - Chrystus Bieszczadzki Łuh Rabe k.Baligrodu Rosolin Ruskie Sianki Skorodne Sokoliki Sokołowa Wola Studenne Tarnawa Niżna i Wyżna Tworylne - Tworylczyk Tyskowa Zawój Zubeńsko Żurawin » Warto zobaczyć | Sanktuarium w Jasieniu Jasień k. Ustrzyk Dln. Historia rudeckiej ikony i sanktuarium w JasieniuHistoria rudeckiej ikony i sanktuarium w JasieniuIkona Matki Bożej Rudeckiej namalowana została temperą na płótnie, które później zostało przyklejone na lipową deskę o wymiarach 137 x 106cm. Ikona należy do typu hodegetrii. Ponieważ głowa Marii zwrócona jest lekko w lewo a jej spojrzenie i główka Jezusa na wprost, ikonę można zaliczyć do trzeciej odmiany typu Hodegetrii, czyli jest to Matka Boża "Przewodniczka".
Ikona w Jasieniu
foto: Krystyna Dżoń Oblicze pełne powagi o wybitnie bizantyjskim charakterze. Ubrana w czerwonopurpurowy płaszcz będący oznaką władzy królewskiej, majestatu i potęgi. Jezus przedstawiony jest wschodnim zwyczajem, jako władca. Prawą ręką udziela ludziom błogosławieństwa, w lewej trzyma zwój Pisma św. Oblicze wskazuje na ponadziemską mądrość, co zaznaczone jest tzw. guzem mądrości na czole, często spotykanym w malarstwie wschodnim. Tło złocone, pokryte tłoczoną ornamentacją kwiatów i liści. Po lewej stronie u góry dwaj archaniołowie - Rafał i Gabriel. Wizerunek otacza osiemnaście postaci świętych przede wszystkim ze Starego Testamentu, związanych z Matką Jezusa. Ten sposób przedstawienia Marii ukazuje ją w ścisłym związku z całością Dzieła Odkupienia. Ustalenie czasu powstania ikony i początków jego kultu nastręcza wiele trudności a ponieważ w dokumentach brak jakiejkolwiek o tym wzmianki, daty te pozostają nie do ustalenia. Nie wiadomo też kto jest autorem obrazu. Ornamenty mogą wskazywać na koniec XV lub pierwszą połowę XVI wieku, zaś święci Nowego Testamentu mogą być pośrednia wskazówką, że pierwowzór powstał w IX lub X wieku. Dowodem popularności i czci rudeckiej ikony są znajdujące się w Muzeum Historycznym w Sanoku jej kopie z Uherzec Mineralnych, Paniszczowa i Doliny.
Wnętrze
foto: Krystyna Dżoń W 1612 roku, za panowania Zygmunta II, hetman Stefan Potocki chcąc utrzymać na gospodarstwie mołdawskim Konstantego Mohiłę, wkroczył do Mołdawii i stoczył niepomyślny bój pod Sasowym Rogiem. W tym czasie Tatarzy napadali na wsie i miasta, paląc je i rabując a mieszkańców biorąc w jasyr. Taki też los spotkał wieś Żeleźnica. Tatarzy splądrowali miejscowy kościół, obrabowali i podpalili go wraz ze wszystkimi wiejskimi zabudowaniami. Mieszkańcy zajęci w tym czasie praca w polu powrócili po odejściu Tatarów, wszystko zastając w zgliszczach. Zrozpaczeni udali się w stronę kościoła. Ku wielkiemu zdziwieniu w popiołach znaleźli obraz Najświętszej Panny "cudownie od ognia nienaruszony". Dziedzic Rudek, Jerzy na Goraju Czuryłło zabrał obraz i umieścił go w rudeckim kościele (Rudki znajdują się na Ukrainie, miedzy Lwowem a Samborem). Wiadomość o cudownym ocaleniu obrazu rozeszła się lotem błyskawicy. Wszyscy byli zgodni co do tego, że wydarzenie było cudem. Uznano je za znak Opatrzności nad krainą dręczoną ogniem i mieczem. Obraz stał się drogocenną relikwią tych ziem. Rudecki, drewniany kościółek stał się sanktuarium, licznie odwiedzanym przez rzesze pielgrzymów z dalekich stron. Przybywali Polacy, Rusini, Słowacy, Węgrzy. Modlono się o przeróżne łaski. O dobre plony, o szczęśliwe zbiory. O łaski uzdrowień i w sprawach osobistych. Coraz liczniejsze były dziękczynne wota. Przybywali ludzie prości, ale także polscy monarchowie. Z dziękczynną pielgrzymką przybył król Jan Kazimierz, modlił się tu także Michał Korybut Wiśniowiecki.
Kościół w Jasieniu
foto: Krystyna Dżoń Dwukrotnie przybył do Rudek Jan III Sobieski. Raz jako zwycięski hetman nad Turkami i Tatarami pod Podhajcami, drugi raz w 1683 roku po zwycięstwie pod Wiedniem. Za każdym razem składał drogocenne wota: raz kapę utkaną ze zdobytych tureckich proporców, drugim razem zegar z cyferblatem wyobrażającym zwycięstwo wojsk polskich pod Parkanami. Przed rudecką ikoną modlili się możni tego świata - magnaci i szlachta. W spisach ofiarodawców spotykamy nazwiska Branickich, Sieniawskich, Szeptyckich, Jabłonowskich, Potockich. Jest też rodzina Aleksandra Fredry. Pisarz składał liczne wota Matce Bożej. Czasem niesprzyjającym kultowi maryjnemu był okres rozbiorów. Ziemie te weszły w skład Cesarstwa Austriackiego, gdzie obowiązywały zasady tzw. józefinizmu, ograniczające kult Maryi i świętych patronów Polski. Brak jest przekazów z tego okresu, ale można się domyślać, ze sytuacja była podobna jak w innych sanktuariach. 19 sierpnia 1851 roku Pius IX nadał specjalne odpusty dla Rudek. Były to dni 2 lipca, 15 sierpnia i 2 września. Na początku XX wieku, kult gorliwie szerzył ks. Michał Wojtaś. 2 lipca 1921 roku obraz został koronowany. Wybuch wojny w 1939 roku nieco osłabił kult maryjny. Jednak to wstawiennictu Matki Bożej przypisuje się ocalenie Rudek przed spaleniem przez Niemców. Wymieniam tylko kilka ważnych faktów historycznych związanych z obrazem rudeckim, wymieniam niewiele nazwisk. Lista wydarzeń jest długa. Tak jak i lista nazwisk wdzięcznych ofiarodawców, osób które za pośrednictwem rudeckiej ikony otrzymywały wiele łask, jak choćby wspomniana już rodzina Aleksandra Fredry. Wszystko to wskazuje jak ważną role pełniło to sanktuarium, jak trwale z tymi ziemiami związana była Matka Boska Rudecka i jak ważna jest jej rola w historii Polski.
Karol Wojtyła w Jasieniu w 1968r.
I przyszedł rok 1945. Rudki znalazły się na terytorium ZSRR. Co to oznaczało dla miasteczka, kościoła i obrazu? Przede wszystkim bolesną dla mieszkańców repatriację. Około 1500 osób rozpoczęło swój exodus, udając się do nowej ojczyzny - Polski Ludowej. Domyślając się losu jaki może spotkać ikonę postanowiono ją zabrać. Starania o oficjalny wywóz zawiodły. Nowy ustrój nie pozwalał na praktyki religijne. Z kościołem walczono. Nie pozostawiano miejsca dla Boga. Religia była przeżytkiem, przesądem minionej burżuazyjnej epoki a teraz tworzono nowy ład, także moralny i intelektualny. W imie tegoż ładu z grobowych kaplic m.in. w Hoszanach koło Rudek wyrzucono szczątki "jaśniepanów". Nie tylko o wywóz ikony się starano, ale także o jej wota. Część kosztowności wywiózł do Polski ks. A. Pasterczyk zaś cudowny obraz w 1946 roku ks. Michał Wojtaś - proboszcz parafii. Jak mu się to udało? W jaki sposób oszukał NKWD? Pozostanie to na zawsze jego tajemnicą. Wspomnę jeszcze, że ksiądz Pasterczyk przewożący wota na granicznej stacji radzieckiej w Ustianowej został poddany rewizji. W majestacie prawa zrabowano mu złoto, zaś srebrne wota rozsypano z pogardą po torach. Pozbierał ksiądz srebro Matki Bożej Rudeckiej i wjechał do Polski. Na bardzo krótko obraz ukryto na zamku w Łańcucie. Jednak SB zaczęło coś podejrzewać. W konspiracji udało się przewieźć obraz do Seminarium Duchownego w Przemyślu. Formy czci wyznaczać odtąd zaczął rytm życia seminaryjnego i miały one charakter raczej prywatny. Obraz poddany został gruntownej konserwacji pomimo ogromnych zniszczeń przywrócony do dawnej świetności. W maju 1967 r. ks. Bp. Ignacy Tokarczuk ujawnił zamiar utworzenia sanktuarium dla Bieszczadów w Jasieniu koło Ustrzyk. Plany spotkały się początkowo ze sprzeciwem przełożonych seminarium. Jednak bp. Tokarczuk nie dał za wygraną i w styczniu 1968 sprawę przedstawił oficjalnie. 9 czerwca 1968 roku ks. Ryszard Mucha, proboszcz parafii Jasień został powiadomiony o tym, aby przyjechał do Przemyśla zabrać obraz. Lokalizacja bieszczadzkiego sanktuarium maryjnego w Jasieniu motywowana była bliskim położeniem Ustrzyk Dolnych, miasteczko zapewniało względnie dobrą komunikację autobusową i kolejową. Społeczność bieszczadzka przyjęła projekt lokalizacji z zadowoleniem. Utworzenie sanktuarium miało cel umocnić i pogłębić wiarę tej społeczności. Przewiezienia obrazu do Jasienia dokonał 17 czerwca 1968r ks. Ryszard Mucha. Ze względu na sytuację polityczną nie można było dokonać tego oficjalnie, zrobiono to tajnie. Władze państwowe były przeciwne tworzeniu sanktuarium w Jasieniu, od połowy czerwca wszystkie drogi były obstawione milicją i służbami bezpieczeństwa. Zachodziła obawa, że ikona może zostać "aresztowana" i zniszczona. Obraz owinięty w koce i siano przewieziono wozem konnym i ukryto w domu państwa Wojtasików. W sobotę, szóstego lipca odbyła się uroczysta instalacja obrazu w jasieńskim kościele. W niedzielę przybył kardynał Wojtyła. Odprawiono uroczystą sumę, celebrowaną przez przyszłego papieża. "Dziś na tych przepięknych, a dotąd pustych ścianach górzystych Bieszczadów umieszczono cudowny obraz Najświętszej Matki, aby królowała na budzącej się do lepszego życia bieszczadzkiej ziemi" - powiedział po zakończeniu uroczystości ksiądz kardynał. Odtąd do Jasienia ściągać będą tłumy pielgrzymów, aby oddawać hołdy i prosić o wszelkie łaski Bieszczadzką Królową. Jasień - historia miejscowościJasień to wieś leżąca na południowy wschód od Ustrzyk Dolnych, przy wielkiej obwodnicy. Leży nad uchodzącą do Strwiąża Jasieńką. W średniowieczu należała do wsi królewskich.
Sanktuarium w Jasieniu
foto: Krystyna Dżoń W 1494 roku Jan Olbracht przekazał wies rodzinie Ustrzyckich jako nagrodę za zasługi w wyprawie bukowińskiej. Ponowna lokacja Jasienia - na prawie wołoskim miała miejsce w 1559 roku, wtedy też dosiedlono wieś ludnością wołoską. Pierwszą świątynią we wsi była cerkiew prawosławna. W 1611 roku została przekształcona w cerkiew unicką. Mieszkańcy Jasienia nie zawsze wiedli spokojny żywot. To jasieński pop Jurko był inicjatorem napadu rabunkowego na dwór Rosińskich w Teleśnicy. Jego syn poszedł na ten rozbój z 37 tołhajami węgierskimi, zaś wszystkim przewodniczył Fejtko, Żyd z Jasienia. Gdy w 1624 roku orda Kantymira plądrowała ziemię sanocką bez wątpienia ucierpiał też Jasień. W 1664 roku Stanisław Ustrzycki, podstarości przemyski założył parafię rzymskokatolicką i ufundował drewniany kosciółek. Utworzenie parafii potwierdził dyplomem król Jan Kazimierz w 1666 roku. Z czasem parafia objęła 21 miejscowości, w tym również Ustrzyki Dolne. Obecny kościół murowany wybudowano po 1740 roku. W 1743 nastąpiła jego konsekracja pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. W latach 1743-69 w okolicach doszło do kilku potyczek z wojskami konfederatów barskich. W roku 1772 po utworzeniu Królestwa Galicji i Lodomerii Jasień znalazł się w granicach monarchii Habsburgów. Polacy niejednokrotnie zrywali się do walki o niepodległość. Za udział w powstaniu krakowskim na 15 lat więzienia został skazany proboszcz parafii rzymskokatolickiej, ks. Józef Putalkiewicz. Ponieważ parafia była bardzo rozległa, na odpusty ściągały tysiące osób. Wspólne kościelno-cerkiewne odpusty wrześniowe zasłynęły jako odpusty "na buty". 29 września, na świętego Michała Archanioła obok odpustu odbywał się też targ, na którym okoliczna ludność zaopatrywała się w obuwie na zimę. W roku 1880 wieś liczyła 420 mieszkanców, w tym 320 grekokatolików i 110 obrządku rzymskokatolickiego. Oprócz koscioła i dworu we wsi była też cerkiew. Obecnie można ją obejrzeć w Bandrowie. Więcej: Cerkiew w Bandrowie Wszystkie jasieńskie świątynie budowane były w obrębie cmentarza. Do dzis dotrwało jeszcze kilka kamiennych nagrobków. Po 28 września 1939 roku Jasień znalazł się w granicach ZSRR. Od czerwca 1941 należał do niemieckiego Dystryktu Galicja. Niemcy zgodzili się na otwarcie polskiej szkoły do której uczęszczało 43 uczniów oraz szkoły ukraińskiej, w której uczyło się 110 uczniów. W 1944 roku Jasień ponownie znalazł się w granicach ZSRR, by ostatecznie powrócić do Polski po 15 lutym 1951, w ramach regulacji granicy między PRL a ZSRR. Wrócił zupełnie wyludniony, jednak wkrótce powrócili uprzednio wysiedleni Polacy - dawni mieszkańcy Jasienia. Post scriptumTragiczny los spotykał Bieszczadzkie Madonny. Jedne spłonęły razem z cerkiewkami. Niektóre zostały rozmyślnie zniszczone. Nawet ta, tak bardzo ważna dla tej ziemi, Madonna Łopieńska na wiele, wiele lat musiała opuścić swoją ukochaną dolinę. Wszystko to działo się jednak w czasach wojennej pożogi, w czasach gdy żadnej wartości nie miało ludzkie życie. Wtedy nie można było oczekiwać choć cienia szacunku dla przedmiotów kultu religijnego. Jednak to co spotkało obraz matki Bożej Rudeckiej wydarzyło się w czasach pokoju. W czasach gdy nikt nie walczył z kościołem, gdy można było bez przeszkód oddawać cześć Królowej Bieszczadzkiej, pielgrzymować do niej i prosić o łaski. Ikona przed którą modlili się polscy królowie, magnaci, rycerze, prosty lud została po prostu skradziona. Skradziona w 1992 roku i nie ma żadnej szansy na odzyskanie jej, przepadła zdaje się bezpowrotnie. Trudno o komentarz tego wydarzenia. Sacrum i profanum. W 1994 wierną kopię ikony wykonał ukraiński kopista Iwan Suchij. W 1995 roku została poświęcona a 2 lipca 2006 roku uroczyście koronowana przez arcybiskupa przemyskiego Józefa Michalika. Pozostaje wiara w to, że swoich wyznawców i czcicieli Matka Boża Bieszczadzka tak samo wysłucha obecna w kopii, jak wysłuchałaby w starym, pamiętającym królów oryginale. opracowanie: E. Milczanowska Literatura: Na zdjęciach: kościół i sanktuarium w Jasieniu; tablica upamiętniająca pobyt K. Wojtyły.
Kamera w Czaszynie
Schroniska Schroniska PTSM Bazy namiotowe i chatki Harcerskie bazy i hoteliki Noclegi Mapa Bieszczady - wersja online Mapy Bieszczadów - recenzje Mapy wycinkowe - recenzje Przewodniki Ciekawe wydawnictwa Szlaki turystyczne - opisy Szlaki turystyczne - wykaz Czasy przejść Ścieżki przyrodnicze - wykaz Regulamin BdPN Punkty kasowe BdPN Bieszczadzka Kolejka Leśna Jazdy konne Rejsy po Zalewie Solińskim Wyciągi narciarskie Muzea Informacja turystyczna Przewodnicy Przewoźnicy (Bus) Przejścia graniczne Traperska przygoda - tabory Z psem w Bieszczady Zagroda pokazowa żubrów Wędkarskie eldorado na Sanie Park Gwiezdnego Nieba Bieszczady Karpackie niebo Sery w Bieszczadach Wypał węgla drzewnego Jaskinie Snowgliding w Bieszczadach Bieszczadzkie szybowiska Bieszcz. Centrum Nordic Walking Trochę historii Podział (granice) Bieszczadów Losy bieszczadzkiej ludności Różne plany rozwoju Bieszczadów Na wyniosłych połoninach BdPN Nie tylko Wysokie Sieć wodna Geocaching Fauna Bieszczadów Flora Bieszczadów Leśny Kompleks Promocyjny "Lasy Bieszczadzkie" Ukraińska Powstańcza Armia Karol Wojtyła w Bieszczadach Bieszczady pół wieku temu Bieszczady w filmie Polowanie w Bieszczadach Reportaże Rozmaitości bieszczadzkie Tarnica z Wołosatego Halicz z Wołosatego Bukowe Berdo z Mucznego Krzemień Szeroki Wierch Połonina Caryńska Połonina Wetlińska Smerek (wieś) - Smerek - Połonina Wetlińska - Brzegi Górne Cisna - Jasło - Smerek (wieś) Przysłup - Jasło Suche Rzeki - Smerek Dwernik-Kamień Pętla: Wetlina - Riaba Skała - Czerteż - Kremenaros - Rawki - Dział - Wetlina Mała i Wielka Rawka z p. Wyżniańskiej Ścieżka "Berehy Górne" Chryszczata z Komańczy Chryszczata z Jeziorka Bobrowego Szlak Huczwice - Chryszczata Wołosań z Żubraczego Jaworne - Kołonice - Jabłonki Krąglica Hyrlata Szlak graniczny Łupków - Balnica Przełęcz nad Roztokami - Ruske Przełęcz nad Roztokami - Okrąglik - Jasło Jasło i Okrąglik ze Strzebowisk Łopiennik Ścieżka Jeleni Skok z Cisnej (wieża widokowa) Opołonek i Kińczyk Bukowski Ścieżka dendrologiczno-historyczna w Berehach Przysłup Caryński z Bereżek Bukowiec - Sianki - Źródła Sanu Tarnawa Niżna - Dźwiniacz Górny Brenzberg - ścieżka Krutyjówka - ścieżka Tworylne i Krywe z Rajskiego Terka - Studenne Otaczarnia w Bukowcu Rajskie - Studenne (most) Przysłup - Krywe Korbania z Bukowca Korbania z Łopienki i Tyskowej Suliła Wola Michowa - Balnica szl. żółtym Z Balnicy do Osadnego Do Solinki z Żubraczego Zwierzyń - Myczków Tyskowa i Radziejowa ze Stężnicy Lasumiła - najgrubsza jodła Jodła k.Pszczelin - opis ścieżki Stare Procisne, ścieżka Dwernik - Procisne, ścieżka Przez bieszczadzki las - ścieżka Nasiczne - Sękowiec Kopalnia ropy Polana - Ostre Holica z Ustianowej - ścieżka Hylaty - ścieżka hist-przyrodnicza Huczwice - ścieżka geologiczna Komańcza - ścieżka dydaktyczna Jawornik - ścieżka Gminny szlak Baligród Bukowy Dwór - ścieżka przyrodnicza Po ekomuzeum w krainie bobrów Dolina Potoku Zwór Wodospady i kaskady Jeziorka Duszatyńskie Jeziorko Bobrowe Sine Wiry "Gołoborze" i dolina Rabskiego Rezerwat "Przełom Osławy" Rezerwat "Śnieżyca wiosenna w Dwerniczku" Torfowisko "Tarnawa" Torfowisko "Wołosate" Jaskinie w Nasicznem Grota w Rosolinie Rezerwat "Hulskie" Młyn w Hulskiem Pichurów - punkt widokowy Przełęcz Wyżna - pkt. widokowy Przełęcz Żebrak Zagroda pokazowa żubrów Mini-zoo w Lisznej i Myczkowcach Kamień leski Koziniec kamieniołom Skałki Myczkowieckie Kolejowy Smolnik Ogród biblijny w Myczkowcach Miniatury cerkwi Myczkowce Entomo-zieleniec Myczkowce MBL Sanok - skansen w Sanoku Park miejski w Sanoku Zielony domek w Ustrzykach G. Muzeum Historii Bieszczad Klasztor w Zagórzu Droga krzyżowa w Zagórzu Sanktuarium w Jasieniu Ekomuzeum Hołe Pomnik Tołhaja Most podwieszany w Dwerniczku XIX-wieczny most kolejki Radoszyckie źródełko - legenda o radoszyckim źródełku Nowe pomniki przyrody w dolinie Osławy i Kalniczki Góry Słonne Rezerwat Sobień Rezerwat "Polanki" Góry Słonne - pkt. widokowy Hyrlata (1103 m) zimą Matragona (990 m) zimą Osina (963m n.p.m.) Płasza, Kurników Beskid, Okrąglik Trasy rowerowe Trasy samochodowe Stan dróg w Bieszczadach Parkingi Zalew Starina (Słowacja) Projekt Rozłucz Jasienica Zamkowa Stara Sól Bieszczady Wschodnie - relacja z wyjazdu 2005 Czarnohora, relacja z wyjazdu 2006
Serwis nasz i współpracujący z nami reklamodawcy zbierają i przechowują tzw. pliki cookies zarówno do np. statystyk, jak i w celach reklamowych. Korzystając z naszych stron bez zmiany ustawien przegladarki będą one zapisane w pamięci urządzenia. Przeglądając nasz serwis ZGADZASZ się na wykorzystywanie tych plików. Szczegółowe informacje na temat cookies znajdują się w naszej Polityce prywatności © Twoje Bieszczady 2001-2024 |